Per aspera ad astra!

Dokładnie miesiąc temu, w czwartek 23 lutego w ramach wieczorku przygotowanego przez wędrowniczki wzięłyśmy udział w wyjątkowej lekcji muzyki.

Spotkałyśmy się pod Książnicą Beskidzką, skąd udałyśmy się na miejsce naszych zajęć. Po drodze musiałyśmy pozbierać nuty,  które porywisty wiatr rozwiał, gdy Pani od muzyki szła przez park na lekcję. Kim była tajemnicza pani, która przywitała nas u progu prawie starego budynku szkoły? Okazała się być guwernantką, która za swojej młodości uczyła samą Zofię Kossak grania na pianinie, śpiewu i teorii muzyki!

IMG_20170223_173735 IMG_20170223_175930IMG_20170223_180741

Lekcję rozpoczęłyśmy od rozgrzewki wokalnej. Po wykonaniu kilku ćwiczeń na dykcję przeszłyśmy po powtórzenia teorii. Przypomniałyśmy sobie zasady taktowania, wartości metryczne nut i włoskie określenia występujące w muzyce. Sprawdziłyśmy także naszą wiedzę dotyczącą różnych instrumentów i ich nazw.
Podczas lekcji muzyki dowiedziałyśmy się, że na koniec naszego spotkania odwiedzi nas daleka krewna Zofii,
znana śpiewaczka operowa, której musimy zaprezentować nasze umiejętności muzyczne.

Z tego powodu, nauczyłyśmy się dwóch piosenek, jedną śpiewałyśmy w podziale na głosy, a drugą w kanonie. W pewnym momencie próby usłyszałyśmy pukanie do drzwi, co oznaczało, że nasz gość się zjawił. Na koniec zaprezentowałyśmy nasze umiejętności krewnej Zofii, która nie szczędziła słów uznania 🙂

IMG_20170223_184518

Choć muzyka nie jest najprostszą sztuką i trzeba się sporo namęczyć, chcąc dobrze śpiewać lub grać na instrumentach, na pewno nie warto się zniechęcać trudami, ale dążyć do celu. Nie bez kozery wśród muzyków popularne jest stwierdzenie ‚Per aspera ad astra!’

Choć jeszcze je jesteśmy wybitnymi śpiewaczkami, to jedno jest pewne
– po tym wieczorze już na pewno nie pomylimy określeń adagio i piano!

~ uczestniczka czwartkowej lekcji muzyki 🙂